Ładowanie

Ameryka dociera do finału po miażdżącym zwycięstwie

Niekwestionowane Dominium

Diego Valdesa po kontuzji wystąpił w fazie pucharowej, wykazując się niezwykłym występem. Pomimo siedmiu przegranych meczów w fazie zasadniczej, Amerykanin z Ameryki Południowej wyróżniał się jako centralny element drużyny André Jardine’a, przenosząc ciężar drużyny do finału.

América po mistrzowsku kontrolowała pierwszy mecz półfinałowy z Atlético de San Luis, zapewniając sobie znaczną przewagę, która praktycznie przypieczętowała ich miejsce w finale Apertura 2023 Pod ciągłym potopem drużyna Eagles pogrzebała aspiracje Potosinos, by zostać niespodzianką turnieju, zdobywając zwycięstwo 5:0, po dwóch golach Diego Valdésa i Juliána Quiñonesa.

Od pierwszej minuty drużyna América nie pozostawiła w San Luis żadnych wątpliwości, pokazując swoją wyższość. Wykorzystując brak harmonii na boisku byłej drużyny Jardine'a, drużyna Gustavo Leala nie mogła się równać z liderem rozgrywek.

On był Valdesa którzy objęli prowadzenie, szybko zbierając owoce swoich wysiłków. Przy odrobinie szczęścia Chilijczyk otworzył wynik po strzale zza pola karnego, odbitym przez Unai Bilbao i bez szans dla Andrésa Sáncheza.

Złamany opór

Atlético de San Luis odczuło cios i nie było w stanie zareagować. Brak kontroli w środku pola, błędy Vitinho i Güémeza sprawiły, że Potosinos cierpieli od początku.

W drugiej połowie América kontrolowała przewagę i zwiększała prowadzenie na tablicy wyników. Valdesa Drugiego gola zdobył po strzale zza pola karnego. 3:0 było już pewnym prowadzeniem, a San Luis nie odpowiedziało.

Nieubłagana konkluzja

Julian Quiñones On także pozostawił po sobie ślad, strzelając dwa gole, które pozostawiły Potosinos bez reakcji. Najpierw celnym główką, potem wepchnięcie piłki do siatki na małym obszarze.

América pokazała całą swoją wielkość, wywołując burzę bramek przeciwko San Luis, które teraz stoi przed herkulesowym zadaniem odwrócenia wyniku na Estadio Azteca. Tymczasem Orły już świętują, mając gwarantowaną połowę biletu na finał Apertury 2023.

Pełne źródło: Sport ESPN

Autor: ESPN

Wyślij komentarz